Szczere wyznanie Bartoszewskiego. "Dla nas in vitro było jedyną szansą"
Władysław Teofil Bartoszewski w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że wraz z małżonką mieli bardzo duże trudności, żeby mieć dzieci. – Z całą pewnością te dzieci były bardzo chciane, właśnie dlatego, że bardzo długo nie mogliśmy mieć tych dzieci – podkreślił.
Polityk uważa, że in vitro powinno być dofinansowywane, ponieważ jest to zabieg drogi i nie każdy może sobie na niego pozwolić. – Straciliśmy bardzo wiele dzieci, dla nas in vitro było jedyną szansą na ich posiadanie. Zawsze będę popierał in vitro, popieram dofinansowanie in vitro z samorządów. To procedura, która jest w stanie dać szansę dziesiątkom tysięcy małżeństw. Dzieci już nie planujemy, moja żona ma już swoje lata... – powiedział.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego po raz pierwszy został ojcem w wieku 48 lat. Jego małżonka Alexandra Richie miała wówczas 42 lata. Ich drugie dziecko urodziło się cztery lata później. – Mamy córeczki w wieku 12 i 16 lat. Są całym naszym skarbem – mówi Bartoszewski.